Powszechne jest przeświadczenie o tym, że jeśli pracujemy w biurze, zaopatrzenie się w specjalne okulary do komputera wydaje się koniecznością. Czy jednak rzeczywiście musi tak być? Już na wstępie warto podjąć walkę z pewnym szczególnie popularnym mitem, okazuje się bowiem, że same w sobie monitory wcale nie są odpowiedzialne za uszkodzenia wzroku. Naukowcy niejednokrotnie badali ten problem i nie mają wątpliwości, że to nie okryte zła sławą „promieniowanie” jest naszym problemem. Nie jest nim również emitowane przez monitory pole magnetyczne. Jednakże, warto zaznaczyć, iż monitory komputerowe emitują dużą ilość niebieskiego światła, które źle wpływa na nasz wzrok. Owe niebieskie światło wpadające do ludzkiego oka w dużych ilościach w końcowym efekcie może doprowadzić do stanów chorobowych takich jak jaskra, zaćma czy zwyrodnienia plamki żółtej oka.
Osoby, które zastanawiają się nad tym, co najbardziej szkodzi ich oczom, powinny mieć świadomość, że poważne konsekwencje wydaje się mieć też wysiłek, do którego dochodzi dlatego, że przez bardzo długi czas jesteśmy zmuszani do patrzenia z bliska. Mięśnie oczu, które pomagają nam w widzeniu ostrego obrazu oraz te, które odpowiadają za ruch oka nieustannie są napięte, a wysiłek dla oka jest tym większy, im bliżej znajduje się dany przedmiot i im większa jest intensywność z jaką się w niego wpatrujemy. Jeśli więc spotykamy się z zaleceniami odnoszącymi się do wykorzystania okularów dla oka, powinniśmy mieć świadomość tego, że dzieje się tak przede wszystkim ze względu na przemęczenie oczu oraz działanie niebieskiego światła. Nawet chodzenie w okularach pozbawionych rzeczywistej mocy ale wyposażonych w specjalne filtry jest rozwiązaniem, które chroni nasz wzrok. Sens ma również, z całą pewnością, dokładne, a jednocześnie regularne badanie wzroku, a także korekcja, do której dochodzi nawet w przypadku jego najdrobniejszych wad takich, jak choćby astygmatyzm.