Problemy z oczami mają osoby, które spędzają przed komputerem minimum 2 godziny dziennie. Oznacza to, że znaczny procent populacji ludzkiej odczuwa pieczenie, czy piasek pod powiekami. Czy istnieją sposoby, aby się przed tym uchronić? Komputery są teraz wszechobecne i ciężko byłoby z nich nie korzystać. Dla niektórych komputer jest narzędziem pracy i wielogodzinne wpatrywanie się w niego, wykonując najróżniejsze zadania, jest po prostu codziennością. Inni spędzają w ten sposób czas dla przyjemności. Wszyscy jednak po pewnym czasie odczuwają zmęczenie oczu i zaczynają ich dotykać niemiłe objawy, tj. pieczenie, uczucie suchości, a nawet piasku pod powiekami, łzawienie oczu, czy też ból głowy.
Jak się przed tym uchronić? Przede wszystkim należy bardziej dbać o swoje oczy! Powinniśmy mrugać 12 razy na minutę! Suchość spowodowana jest tym, że po przeniesieniu wzroku z monitora na klawiaturę, nasz mózg otrzymuje sygnał, że oczy mrugnęły. A przecież zostały jedynie lekko przymknięte, ponieważ spojrzeliśmy w dół. Po drugie zaś, mamy tendencję do przybliżania oczu do ekranu, który przecież się nagrzewa i wysusza ich delikatną powłokę. Jeśli dodatkowo je rozszerzamy, może to prowadzić do ich znacznego wysuszenia. Trzeba zatem po pierwsze, stosować specjalne płyny nawilżające - tak zwane "sztuczne łzy". Po drugie, ustawić monitor tak, abyśmy patrzyli na ekran z góry, a nie z dołu. Po trzecie zaś, zainwestujmy w ekran nieco większy - aby nie musieć przybliżać do niego oczu, by coś lepiej zobaczyć. Prócz oczu, będzie nam za to wdzięczny również kręgosłup.
Jeśli zaś chodzi o własne zachowanie, pamiętajmy, aby jak najczęściej mrugać. Co godzinę spójrzmy w dal lub na coś zielonego, aby pozwolić oczom nieco odpocząć. Co pewien czas zamknijmy je nawet na minutkę. Pamiętajmy również o nawadnianiu się - piciu co najmniej 2 litrów wody dziennie. Wpływa ona również na nawilżenie naszych oczu!